Do teatru, mocium panie…

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
26 marca 2018

26 marca uczniowie drugich klas gimnazjum udali się do Świecia na spektakl Aleksandra Fredry pt. ,,Zemsta”.

         Po dotarciu na miejsce dostaliśmy bilety, światła zgasły i rozpoczęło się przedstawienie. Tematem komedii jest kłótnia Cześnika i Rejenta – sąsiadów zamieszkujących stary zamek. Przyczyną sporu jest zniszczony mur graniczny, który Milczek chciał odrestaurować. Dwaj szlachcice zostali skontrastowani, co jest przyczyną komicznych sytuacji. Wątek poboczny to miłość Klary i Wacława oraz dzieje Papkina – najciekawszej chyba postaci dramatu.

        Aktorzy występujący na scenie doskonale odegrali swoje role, a wszystkie oczy były zwrócone w ich stronę. Największe owacje wzbudził tchórzliwy sługa Cześnika, który w jednej chwili oświadczał się Klarze, a w następnej umierał otruty winem. Przekonujący był Rejent – ostoja spokoju i bogobojności. Cześnik Raptusiewicz z kolei niewiele miał wspólnego, moim zdaniem,  z rasowym cholerykiem.

        Niektórym momentom pokazu towarzyszyła ciekawa muzyka i kolorowe światła, np. barwy czerwieni w scenie sąsiedzkiej kłótni.

        Przedstawienie trwało około  godziny, a po nim było krótkie spotkanie z aktorami, którzy przygotowali dla widzów zabawę mającą  na celu naukę improwizacji. Zaprosili oni na scenę kilka osób, które miały improwizować rozmowę w pralni albo w sklepie. Był jednak jeden warunek, w konwersacji można było posługiwać się tylko pytaniami.

         Z pewnością ten dzień różnił się od przeciętnego dnia spędzonego w czterech ścianach klasy. Uważam, że wszyscy doskonale się bawili. Ten wyjazd pozwolił nam  na zobaczenie jednej z naszych lektur obowiązkowych na scenie teatru. Było to niesamowite przeżycie. Jeśli do tej pory ktoś nie przeczytał „Zemsty”, teraz z pewnością teraz zapamięta treść tego utworu.

                                                                                                 Zofia Ratkowska kl. IIa