Czy Pan/Pani wie, że pod 112 nie dzwoni się z byle powodu?

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
22 stycznia 2020

  W ostatni wtorek (21 stycznia) w naszej szkole odbyło się bardzo ciekawe spotkanie z panem, który pracuje jako  operator numeru alarmowego 112.

          

 

  Głównym tematem było bezpieczeństwo w czasie ferii, ale nie tylko. Mimo że  ten temat mógł wydawać się już wszystkim uczniom znany i w związku z tym niepotrzebny, to w wydaniu naszego gościa   nie można było liczyć na nudę. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o numerach alarmowych.           

Wiedzieliście, że od roku, dzwoniąc pod numer alarmowy 997, nasze połączenie przekierowywane jest pod numer 112? A to, że, wybierając w Polsce obowiązujący w Stanach Zjednoczonych numer alarmowy 911, także zostaniemy automatycznie przekierowani na 112? A w jaki sposób poinformować o miejscu zdarzenia operatora numeru alarmowego, jeśli znajdujemy się w lesie lub na drodze? A kiedy jedynym numerem, pod który możemy się dodzwonić, jest 112? A dlaczego rodzice nie powinni wyciągać karty SIM, gdy dają dziecku telefon do zabawy? Jak odczytywać informacje na słupkach drogowych? Pod jaki numer zadzwonić, kiedy nie ma prądu?        Na te i inne pytania odpowiadali uczniowie. Za tę praktyczną wiedzę byli nagradzani odblaskami i magnesami. My już wiemy, co należy robić w trudnych sytuacjach, a czego absolutnie nie wolno. Dorośli jednak nie... Okazało się, że 80% zgłoszeń na numer 112 w 2018 roku to telefony bezzasadne, głuche, pomyłki, a ich wykonawcami byli właśnie dorośli.

            Po spotkaniu wiedzieliśmy, o czym należy porozmawiać z rodzicami po powrocie do domu. Na zajęcia wróciliśmy nieco mądrzejsi i zadowoleni. Teraz to my możemy czegoś nauczyć dorosłych. Teraz to oni powinni brać przykład z nas.

 

                                                                                                                        Jakub Makowski kl.8

Galeria

  • Powiększ zdjęcie